Słowa kluczowe są ważne. Niektórzy „profesjonaliści” twierdzą, że słowa kluczowe nie są już istotne w SEO, przekonują innych, że dzisiaj wystarczy jedynie wysokiej jakości treść.
Sprawa wygląda następująco. Słowa kluczowe są językiem. Będą one zawsze równie istotne, ponieważ to właśnie one służą komunikacji międzyludzkiej.
Zatem, dopóki ktoś nie wymyśli micro chipu, który wszczepiany będzie do naszego mózgu i służyć będzie do czytania w ludzkich myślach bez użycia słów, do tego czasu musisz pracować nad językiem w marketingu.
Dzięki wszechobecnej potrzebie zastosowania słów kluczowych, istnieje wiele narzędzi służących do sprawdzania, które ze zwrotów osiągnie lepszy wynik. W związku z tym prezentujemy wam serię darmowych narzędzi badających słowa kluczowe!
Zacznijmy od Google i jego Narzędzia propozycji słów kluczowych. Jest to coś z czego korzystamy wszyscy i chcesz czy nie, jest to najlepsze z dostępnych za darmo narzędzi. Jest bezpośrednio związane z AdWordsemi wykorzystuje częstotliwość wyszukiwania z Google (choć to wątpliwe, patrz poniżej). Jeśli nie zalogujesz się na konto AdWords, będziesz musiał wprowadzać captcha za każdym razem, kiedy będziesz chciał dokonać wyszukiwania.
Zdarza się również, że captcha pojawia się nawet kiedy jesteś zalogowany, więc możesz nie być całkiem wolny od tego irytującego w użytku narzędzia. Przy okazji – założenie konta na AdWords jest bezpłatne i nie musisz uruchamiać żadnej kampanii, żeby móc korzystać z narzędzia propozycji słów.
Najlepsze funkcje Narzędzia propozycji słów Google
- Zdolność przełączenia z wyszukiwania szerokiego na szczegółowe lub pozycji ściśle związanych z wyszukiwaną frazą. Może to faktycznie pomóc w zidentyfikowaniu, które słowa kluczowe będziesz chciał zastosować dla danych typów, oraz dla SEO, ponieważ może pomóc w określeniu kluczowych fraz najściślej związanych z twoją niszą.
- Narzędzie posiada wiele opcji dla informacji o twoich słowach kluczowych, które jakimś sposobem są ukryte w „kolumnach” rozwijanego menu – pokazane poniżej. Są one przeznaczone głównie do płatnego wyszukiwania, ale posiadają one pewną wartość, także dla regularnego wyszukiwania.
Opcje kolumn w narzędziu propozycji słów Google
- Globalne kontra lokalne miesięczne wyszukiwania. Różnica pomiędzy nimi polega na tym, że jedna grupa pokazuje jedynie lokalną strefę, którą samodzielnie określasz (domyślnie jest to Polska), natomiast druga pokazuje wyszukiwania z całego świata.
- Bądź ostrożny korzystając z opcji Globalne, kiedy tak naprawdę na myśli masz Lokalne, inaczej uzyskasz słowa w stylu „handy”, zamiast „telefon komórkowy”, jako słowa o wysokiej popularności, nawet mimo tego, że jedynie Niemcy nazywają telefony mianem „handy”. Dostosuj ustawienia lokalne tutaj:
Opcje w narzędziu propozycji słów Google
- Przybliżony CPC i Konkurencja są użytecznymi opcjami służącymi sprawdzeniu jak sytuują się konkurenci względem słów kluczowych w przestrzeni płatnych wyszukiwań. Wynika z tego logicznie, że te słowa kluczowe będą także konkurencyjne organicznie lub w jakimkolwiek innym kontekście, a to może być dobry sposób (wraz z ich zasięgiem) na podjęcie odpowiedniej decyzji.
- Lokalne trendy wyszukiwania również są całkiem fajnym narzędziem, ponieważ pobiera dane z Google Insights oraz wyświetla je bezpośrednio w narzędziu pozycji słów. Wyświetlane słupki prezentują trendy wyszukiwania z poprzednich 12 miesięcy. Oto przykład dla frazy „Letnie Igrzyska Olimpijskie 2012”, który wyraźnie pokazuje jak poziom zainteresowania tematem zwiększał się, zgodnie z oczekiwaniami.
Trendy dla „Letnie Igrzyska Olimpijskie 2012”
- Udział w wyszukiwaniach i Pobrane z witryny wydają się być marzeniem SEO, ale niestety nie udało nam się odkryć tych funkcji poprawnie działających, nawet przy aktywnie prowadzonym koncie AdWords. W teorii, oba podpunkty powinny pokazywać (odpowiednio), kiedy twoja strona została wyświetlona w organicznym wyszukiwaniu dla danego słowa kluczowego oraz jakie podstrony twojej witryny pasują do wybranej frazy. Możemy dalej marzyć o poprawnym działaniu tych opcji, choć zapewne jeśli będą one działać, to i tak wyłącznie w przypadku aktywnie działającego konta na AdWordsie – zatem będziesz mógł zdecydować czy warto licytować dane słowa w płatnym wyszukiwaniu.
- Propozycje grup reklam (beta) to kolejne całkiem niezłe narzędzie. Chociaż nigdy go nie polecimy do tworzenia grup reklam, to jest bardzo przydatny przy kategoryzacji słów dla nisz. Fakt, że zapisuje twoje „Propozycje” i to, że możesz sprawdzić wszystkie słowa kluczowe w grupie jednocześnie, pozwala na rzadsze korzystanie ze skomplikowanych formuł w Excelu.
- Uwzględnione/Wykluczone terminy pozwalają ci na mocne zawężenie wyszukiwania. Przykład z życia wzięty – poszukiwano frazy „planowanie spadkowe”, ale nie chciano nawiązywać w nim do nieruchomości. Dodając słowo „nieruchomości” do pola wykluczonych terminów przefiltrowano wyniki tak, że pozostały jedynie te związane z oczekiwaniami użytkownika.
- Opcja kategoria również może być bardzo użyteczna, szczególnie kiedy wykonujesz pracę dla niszy w szerszym kontekście. Przykładowo, jesteś prawnikiem, który pomaga przy adopcjach. Poprzez zawężenie kategorii do „Prawo rodzinne i opiekuńcze” masz możliwość wychwycenia słów kluczowych typu „adopcja od ciężarnych nastolatek”, które nie są istotne z punktu widzenia prawnika próbującego sprzedać swoją usługę.
- Funkcja „Wyświetl tylko propozycje ściśle powiązane z moimi wyszukiwanymi hasłami” jest domyślnie odznaczona, ale być może będziesz chciał to sprawdzić jeśli pracujesz na bardzo ogólnikowych hasłach wyszukiwania. Przede wszystkim pole to wymaga, aby narzędzie propozycji słów posiadało wpisane co najmniej jedno słowo kluczowe. Jeśli pozostawisz je bez zaznaczenia, możesz uzyskać słowa typu „kosztorys samochodu” podczas wyszukiwania „ubezpieczenia samochodu”. Jeśli zaznaczysz to pole, nie zobaczysz słów w stylu „samochodowe ubezpieczenie”, więc zastanów się uważnie czy chcesz je zaznaczyć, czy nie.
- Wreszcie dochodzimy do opcji „Lokalizacja i języki” oraz „Opcje zaawansowane i filtry”, które są czymś koniecznym dla każdego wykonującego międzynarodowe poszukiwanie. Może pewnego dnia udostępniona zostanie również opcja filtrowania według religii i w podziale na stany w USA. Mogłoby to być pomocne.
Rzeczy, których należy się wystrzegać korzystając z narzędzia propozycji słów Google
- Wielkość wyszukiwania jest faktycznie tylko sugestią. Wiele badań pokazuje, że liczby tutaj nie są zbyt dokładne. Nie zmienia to faktu, że praktycznym rozwiązaniem jest porównywanie wielkości, aby dowiedzieć się, które ze zwrotów jest wyszukiwane częściej. Oto jeden z przykładów: „Rozwiązania CRM” kontra „Oprogramowanie CMR”:
Względna wielkość wyszukiwania dla Rozwiązań i Oprogramowania CMR
Możesz dowiedzieć się kilku rzeczy z powyższego zrzutu ekranowego. Oczywiście „Oprogramowanie” jest popularniejszym słowem kluczowym. Ale możesz również zauważyć, że istnieje wiele dodatkowych permutacji tego hasła. Przybliżone dopasowanie dla „Oprogramowania CMR” przykładowo pokazuje prawie pięć razy więcej wyników od ścisłego wyszukiwania (w nawiasie). Takie informacje, mówią nam, że należy kopać dość głęboko w tym badaniu, aby wydobyć wszelkie możliwe permutacje hasła. Prawdopodobnie jest to dobry moment na użycie zakładki propozycji grup reklam.
Z drugiej strony, to pokazuje nam, że „Rozwiązania” są ogólnie mniej popularnym terminem, dopiero zyskującym swoją pozycję w USA. To może być ciekawe zagadnienie do zbadania na rynkach regionalnych. Do tego badania najlepiej użyć narzędzie lokalnych trendów wyszukiwania, aby dowiedzieć się w którym miejscu „rozwiązania” mają większe zastosowanie.
- Jeśli uwzględnisz lub wykluczysz terminy lub zapiszesz „propozycje”, zostaną one w pamięci do końca aktywnej sesji. Zatem jeśli przenosisz się na inną niszę słów kluczowych, pamiętaj, aby skasować poprzednie dane i zacząć wszystko z czystym kontem.
- Narzędzie to jest bezpośrednio związane z AdWordsem. Celem Google jest przekonanie cię do wydania większej kwoty na działania w AdWordsie. Kiedy oferują dostęp do swojego narzędzia za darmo, całość zaprojektowana jest tak, aby skorzystać z AdWords’a, zatem bądź uważny i unikaj klikania w zakładki typu „dodaj do mojego konta”. Jeśli jesteś nowy w temacie, polecamy założenie oddzielnego konta do poszukiwań na którym nie masz aktywnie prowadzonych kampanii. Innym sposobem, możesz sam przypadkowo dodać coś do kampanii co będzie cię kosztowało sporo pieniędzy.
Zatem kończąc naszą analizę, wniosek jest jeden – Google ma rację. Poza tym udostępniają dużo danych za darmo. Z pewnością istnieje wiele płatnych narzędzi dostarczających bardziej szczegółowych danych, jednak jak na darmowe narzędzie, sądzę, że pozostaje ono bezkonkurencyjne.
A jakie wy macie doświadczenia w pracy z narzędziem propozycji słów kluczowych? Pominęliśmy jakąś uwagę lub wskazówkę? Czekamy na wasze komentarze!