Dość często się zdarza, że otrzymujesz miesięczny raport analityczny o swojej stronie i zauważasz, że masz stały przepływ odwiedzających. Być może rozpocząłeś nawet kampanię reklamową by zdobyć większą liczbę gości, ale twoje cele sprzedażowe i tak nie zostały osiągnięte. Frustracja sięga zenitu i chcesz się dowiedzieć jak zwiększyć swój współczynnik konwersji.

Spójrzmy na kilka rzeczy, które możesz zmierzyć by upewnić się, że masz odpowiednie podstawy do startu.

1. Jasna i zwięzła treść

Pierwsza rzecz, zawsze zaczynaj od oceny treści. Wadą w wielu firmach jest martwienie się o ramy wizualne i design, a treść pisana jest spychana na bok lub firma koncentruje się na niej na samym końcu. Być może słyszałeś już, że treść jest królem, ale jeśli nie opracujesz strategii treści to żyjesz w świecie fantazji.

Problem: Zbyt dużo marketingowego gadania, zbyt mało prawdziwych odpowiedzi.

Wiele stron publikuje zbyt dużo lub zbyt często małą ilość treści bez oceny wpływu na doświadczenie użytkownika. Jeśli publikujesz zbyt dużo treści, twoja strona zacznie być zagracona i zaczniesz prosić użytkowników o inwestowanie większej ilości czasu na przesiewanie tego wszystkiego, aby znaleźć właściwą odpowiedź.

Z drugiej strony, zbyt mała ilość treści pozostawia użytkownikowi poczucie, że nie otrzymał odpowiedzi na swoje pytania i zaczyna ich szukać gdzie indziej. To może wysłać twojego użytkownika gdzieś poza twoją stronę, w miejsce gdzie nie masz już kontroli nad konwersacją. Są one później przedmiotem opinii klientów, tyrady, wściekania się i analizy konkurencji.

Rozwiązanie: Postaw się na miejscu klienta

Znajdź równowagę pomiędzy zapewnianiem odpowiedniej treści, a zbyt dużej jej ilości. Pamiętaj także o kontekście użytkownika w momencie gdy wchodzi on na twoją stronę. Jak możesz to zrobić? Poznaj swoich odbiorców. Użyj analiz, wywiadów z klientami, strategii UX i SEO tak by upewnić się, że wysokiej jakości treść jest na właściwym miejscu. Zainwestuj w treść!

Pamiętaj, treść reprezentuje ciebie i głos twojej firmy podczas twojej nieobecności.

2. Ogólny design

To ważne by twoja strona lub aplikacja były proste, dostępne i użyteczne.

Problem: Wizualny nieład

Ilekroć projektant wprowadza kolejną granicę, tło, wyrównanie zawartości, tekst, obrazy lub inne treści w interfejs wzrasta wizualny ładunek poznawczy. To nie znaczy, że nie możesz umieścić tam elementów wizualnych marki, które mówią o produkcie, doświadczeniu i uczuciach klientów. Należy jedynie pamiętać, że zazwyczaj to te najprostsze rozmowy są tymi najefektywniejszymi. Wizualne oczekiwania będą się różnić w zależności od projektu i klienta, spójrz np. na cnn.com i mashable.com.

Rozwiązanie: Uprość konwersację

Komunikuj się tylko w najważniejszych sprawach poprzez grupowanie myśli, działań i pomysłów. Jeśli to konieczne, dodaj wizualne elementy, które udogodnią architekturę informacji.

3. Łatwe do znalezienia wezwania do działania

Czy powinniśmy zostać ponad zakładką? Czy użytkownicy przewijają? Jakiego koloru powinien być przycisk dodania do koszyka? Ile pól w formularzu to już za dużo? Zbyt często te i podobne pytania mogą trzymać całą noc dyrektorów marketingu.

Problem: Podejmowanie decyzji w oparciu o branżowe mity

Wielokrotnie decyzje podejmowane w sprawie treści i designu są oparte na czymś co słyszałeś lub założyłeś, że tak jest. Przez minutę pomyśl o tych „zasadach internetowych”, które napotkałeś w tym całym czasie.

Rozwiązanie: Testy użyteczności

Ułóż przygodę klienta w kontekst. Pamiętaj, że twoi klienci mają inne potrzeby i pytania gdy dotrą na twoją stronę, niż gdy dotrą na stronę Apple czy CNN. Czy są najlepsze praktyki? Oczywiście, że tak, ale by naprawdę osiągnąć sukces w podnoszeniu swojego współczynnika konwersji testy użyteczności mogą być bardzo efektywną drogą do upewnienia się, że treść i wezwania do działania są w odpowiednim miejscu.

Inne metody, takie jak testy A/B mogą być efektywnym sposobem do serwowania różnych treści by wypróbować, która działa najlepiej.

4. Strona główna nie jest aż tak ważna jak myślisz

Wyszukiwarki, social media, e-mail marketing, wideo, reklamy internetowe i blogowanie zmieniły naszą drogę na stronę internetową. Wyszukiwarki dobrze spisały się w indeksowaniu naszych treści w taki sposób, że nie lądujemy już na stronie głównej tak jak kiedyś.

Problem: Złe kierunki

Często bywa tak, że firmy inwestując mnóstwo pieniędzy w kampanie offline lub online i kierują swój ruch na stronę główną, myśląc, że użytkownicy ją rozgryzą już po pierwszym razie jak się tam dostaną. Jedyne co w takim przypadku wzrasta to współczynnik odrzuceń, ponieważ użytkownik po kliknięciu spodziewał się czegoś innego.

Rozwiązanie: Mapa podróży twojego klienta

Podczas tworzenia kampanii zadaj sobie proste pytanie „Czy strona, na którą kieruję ruch, jest bezpośrednio związana z kontekstem tworzonej reklamy?” Czasami klient nie dba o ciebie jako firmę, po prostu chce produkt i tego by pojawił się na jego drodze.

Nie zakłócaj podróży swojego klienta przez dodanie blokady zawartości treści, która nie jest związana z tym czego klient oczekuje. Jeśli twój potencjalny klient chce dowiedzieć się czegoś więcej, zrobi to z własnej inicjatywy.

Wykorzystaj te wskazówki!

Powyżej poruszyliśmy kilka wskazówek byś mógł zwiększyć swój wskaźnik konwersji. To dobry czas na to by zacząć zadawać jakieś pytania, nieważne czy to dla istniejącej strony, nowej kampanii, czy strony w przebudowie.

Pamiętaj, twoja strona nigdy nie powinna być uważana za pełną. Ma żyć, ma oddychać, ma zawsze brzmieć.